Szkoło spłoń! ;C

   hej, witajcie kochani ♥

jeny, jak ja mam wszystkiego dość, szkoły, która mi zabiera czas na napisanie wam kilku słów choćby na te dwa czy trzy dni ;c No po prostu teraz już tak będzie, ale pocieszam się tym, że napiszę te chore egzaminy i w głębokim poważaniu będę mieć to wszystko. Ostatnio z nauką jest... ŹLE... bo chociażby wziąć pod uwagę to, że mam kilka 0 z kartkówek, dużo 2 i dużo 1, bo kurcze jest tego za dużo, może za każdym razem tak się tłumaczę, słowami, że tego jest za wiele. Ale możecie mi uwierzyć, że naprawdę tak jest. Bardzo was przepraszam, widze, że nie komentujecie mojego bloga, rozumiem, że też byście chcieli ode mnie, żebym się zrewanżowała, ale spokojnie, dzisiaj już dosłownie za 5 minutek biorę się za to wszystko:) Naprawdę ostatnio mocno znienawidziłam angielski! po prostu mam do gdzieś, ta pani mi już wstawiła trzy bz do dziennika, a niech robi co chce, ma nawet dzwonić do mamy, a niech dzwoni, nie obchodzi mnie to, jeny zdarzyło mi się kilka razy, to czemu od razu nie da mi pały? tylko tak się ciaćka ;p

Na dworze zrobiło się coraz cieplej, ładne słoneczko, śnieg topnieje, ale jeszcze w pogodzie mówili, że ma być przez jakiś czas jeszcze śnieg i minusowe temperatury... :/ no, ale w sumie to już pierwsze oznaki, że zima powoli od nas odchodzi:* Ja spadam, zająć się nauką i w ogóle troszkę tego jest, no ale... :) 

Wiecie co, czas się odchudzać, serio! a nie tak tylko gadam i gadam a brzuch i nogi same nie schudną xd no ok, to ja lecę, trzymajcie się ♥

xoxo, do napisania.

Zdjęcie i tak było powiększone, więc przepraszam, ale większe już nie może być ;c