Widżet

Blogger Templates

sobota, 27 października 2012

Day after day

 cześć :* wiecie co taką pogodę to ja mam gdzieś, po prostu nudzi mi się strasznie, patrzę na zegarek już prawie 19, dzień niby zleciał, no ale spałam do 12... Nie ma co robisz, koszmarnie się nudzę, próbowałam odrabiać zadanie z matmy, coś tam zrobiłam, wiecie co, boję się, że z matmy nie zdam, przyjaciele mówią mi: nie przejmuj się, będzie dobrze, ale ja po prostu tej matmy nie ogarniam, a we wtorek mam sprawdzian, w przyszły piątek jeszcze po Wszystkich Świętych mam jakiś próbny sprawdzian, jestem pogrzebana na maksa, tak wam powiem, no i jeszcze 13,14,15 egzaminy, no martwię się, bo to ostatni rok, nie wiem dlaczego nie mogę ogarnąć matmy, no bo niby w niej nie ma aż takich trudnych rzeczy, ale to się kupy nie trzyma, z wszystkiego super, powiedziałabym, że genialnie mi idzie! ;3 no, ale może zdam, a jak nie, no to bd na półrocze na dwa zdawać, muszę się zebrać, uwierzyć w siebie! :) Muszę napisać na 3 sprawdzian ten co będzie, bo wtedy średnia skoczy i jakoś się ułoży, mam nadzieję :* trzymajcie kciuki, musze się zebrać na obroty, nie ma lekko! -,-

No, to jak w tytule, dzień leci za dniem, dzień po dniu nauka, szkoła, nawet nie ma co pisać, bo już w każdym poście to samo, brak mi kreatywności, ostatnio nie wiem co pisać, no bo wiadomo jestem zabiegana, chyba rozumiecie:* W poniedziałek urodziny, stuknie mi już 15, kiedy to zleciało? niedawno byłam takim dzieciakiem, a teraz już taka stara koza jestem xdd W piątek planuję imprezę, myślałam, że bd tak skromnie na 4 moje koleżanki i tyle, a tu jeszcze moja ciotka będzie, kuzynka, znów wielkie party, ale uwielbiam to;3 A na dworze wczoraj śnieg, wszyscy takie zdziwienie wielkie, no ale i tak zginął na razie, ale jest tak szaro, już chyba wolę śnieg niż takie nic w sumie :P no, to okej kochani, na tyle by było tego pisania :***** trzymajcie się ♥♥ miłej reszty weekendu^^

Ja nie moge, znalazłam to zdjęcie, dosłownie robione rok temu :D w moje urodziny ♥ wspomnienia :]

niedziela, 21 października 2012

Zabiegana-,-

Heeeeeeeeeeeeej ;) co tam ludzie? dawno się nie odzywałam, no cóż zdarza się... no trudno, ale w sumie miałam czas coś napisać, ale nie mam weny, nie mam aparatu, więc nie ma jak fotek robić, a chciałabym wam wiele pokazać, no, ale aparatem, a nie komórką, no, ale haha, aparatu mieć nie bd ;/ no ok, konkrety, wszystko jest takie durne, szkoła, mam mało czasu, codziennie zadania domowe, kartkówki, wypracowania, sprawdziany, referaty..... itd! Ich liczba nie ma końca, jeszcze ten elektroniczny dziennik, codziennie jakieś nowe oceny. Jeszcze dowiedziałam się, że 13,14,15 listopada mam egzaminy próbne, no wiecie, znów średnie polecą w dół, jak zwykle, czemu nie mogli tego w grudniu zrobić? ja się pytam!!!!!! pfffff... Za wiele mam na głowie, jakaś niespokojna jestem, nie umiem usiedzieć spokojnie, bo te martwienie się o oceny, no i to wszystko mnie zwyczajnie przerasta. Dzień za dniem przemija, niedługo zaczyna się LISTOPAD ;O jeszcze nie wierzę w to czasem, że już 3 miesiąc chodzenia do szkoły będzie^^ Chociaż takie lekkie pocieszenie :*

Tak z innej beczki:
W piątek zaraz po szkole 30 osób z gimnazjum z księdzem pojechaliśmy na BMW, do Krakowa, na ewangelizację, szczerze żałowałabym gdybym się nie zdecydowała jechać... Fajnie było, śpiewanie, ludzie z chorągiewkami, stadion ♥ i to wszystko, a sama jazda busem i McDonalds o 22 mega frajda *____* Ale muszę przyznać, że jeszcze nigdy w życiu nie chciało mi się tak spać jak tam :DD pokaże wam fotki takiej książeczki, bo ze stadionu niestety nie mam, szkoda :C



A to jakieś kartki, rozdawali, to wzięliśmy, no, ale nadal nie wiem co z nimi zrobić :DD

A to taki zachód słońca :*


No to paa kochani, jutro znów poniedziałek, a dziś  jeszcze czeka mnie nauka ;/ no to trzymajcie się, kocham was :) ♥

piątek, 12 października 2012

Jesień, zimna, ponura jesień :/

Hello ;)
no, więc mamy znów piąteczek, no i git, od razu zasiadłam przed kompem, jak zawsze, no bo co innego mam robić xD Jak w temacie, mamy jesień, no i jest zimno, rano gdy wstaję jest mi potwornie zimno, śpię w grubej piżamie, owinięta od stup do głów w kołdrę, jak naleśnik :D a gdy rano patrzę na termometr to widzę:  0 stopni, ewentualnie 3, ale to i tak mało, po prostu zamarzam, już powoli czuję taką aurę, zima nadchodzi, to się czuje, a po za tym, w szkole jestem jakaś zaspana, czasem oschła, no, ale to na mnie właśnie tak ta pora roku działa -,- No i po kolejnym tygodniu szkoły, jest połowa października, niedługo moje urodziny, dokładnie za około 2 tygodnie, więc robię się coraz starsza, no ale mimo wszystko te wakacje mnie zmieniły, widzę, że się zmieniłam, no i wiem, że nie wszystkim się może to podobać. No bo odzywam się bardziej wulgarnie, jestem wybuchowa, ale moje życie się ustatkowało, już nie ma w nim od pewnego czasu stresu i ciągłych zmartwień, oby tak dalej, no i nie przejmuję się tym, że się zmieniam, bo zmiany są częścią naszego życia, więc trzeba do tego przywyknąć... :D Tymczasem dzisiaj oglądam The Vampire Diaries, w końcu 4 sezon! yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeah! :3 no to miłego weekendowego leniuchowania pod ciepłym kocykiem z herbatką ;* buziaki ^^

Tak dla ścisłości, to ja jakieś dwa lata temu :D to zdjęcie jeszcze tu nie było, więc chciałam wam pokazać ♥

sobota, 6 października 2012

Oh, this is boring day!

                                                                     cześć wam ;)
   Dzisiaj jakoś nudno strasznie, pogoda boska, nie powiem, bo praktycznie wychodziłam w podkoszulce ;) coś mnie opętało, bo już ze dwa razy byłam w sklepie, no masakra :DD A tak to oglądam z małą Kasią bajki xd no cóż, nie mam wyjścia, bo się dziś nią zajmuję... ale jest grzeczna, więc żaden problem^.^ Na szczęście jest sobota, pospałam do 11, a mamusia zrobiła pyszne śniadanie, jutro już niedziela ;c nie lubię niedziel, bo wtedy już się myśli o zadaniach i nauce, a tak to jeszcze w sobotę nie.... no, ale cóż, planów na wieczór nie mam, obejrzę jakiś film, apropo filmów, wczoraj oglądałam film "Twój na zawsze" z 2010, genialny, na końcu miałam w oczach łzy ;] polecam^^ a wy jakieś plany na sobotni wieczór? :)


Wynalazłam przepis na pancakes, więc jutro na śniadanie się wykażę ;) 

poniedziałek, 1 października 2012

Yyyy....

                                hej kochani ♥ ja tylko dosłownie szybko piszę tę notkę, bo mam akurat chwilkę czasu, a potem lecę do książek, niestety mam jutro sprawdzian z fizyki, z polskiego kartkówkę (ze znajomości lektury), no i chyba jeszcze z historii ma pytać, ale to akurat szczegół, mam jeszcze nieprzygotowanie niewykorzystane, więc luz! :D dzień ciężki, mega nawet, jakieś spory na w-fie, no jakby się idiotki nie miały o co źreć, no żal i tyle! kartkówka z matmy, na której wszystko mi się popieprzyło,!no, ok, nie mam zamiaru się rozpisywać, bo trzeba zadanie odrobić i jeszcze chcę walnąć się przed tv :) A wy jak po weekendzie? Jakaś pała? miłego tygodnia życzę ^.^ buziole! *,*

Zdjęcie jeszcze przed zrobieniem grzywki ;3